wtorek, 25 listopada 2008

Amba na ambasadorów

"Obserwujemy rosnącą modę na korzystanie z narzędzia marketingowego bazującego na przeniesieniu wizerunku z osoby, na markę lub konkretny produkt. Dlatego analizując wizerunek polskich gwiazd coraz częściej trafiamy na informację o tym, kto został ambasadorem i jaką markę będzie promował. W czym należy upatrywać przyczyn zainteresowania tą właśnie formą reklamy? Zapewne w opłacalności!" Oto wstęp do ciekawego tekstu, na jaki ostatnio napatoczyłem się w necie. Brzmiał znajomo. Okazało się, że to fragment raportu z cyklicznego monitoringu celebrytów, który prowadzimy. Mało tego, okazało się, że jestem tegoż tekstu współautorem, zdążyłem tylko o nim zapomnieć przywalony innymi zleceniami :) Jaki ten internet mały... Miłego czytania!

Brak komentarzy: